Zarząd sukcesyjny – nowe możliwości. Ale trzeba chcieć i umieć z nich skorzystać!

Sukcesja poprzez spadkobranie w firmach prowadzonych jako działalność gospodarcza lub spółki cywilne często oznacza jeszcze problemy. Przede wszystkim firma „umierała” z właścicielem. Wygasają umowy – bo znika jedna ze stron. Z tego samego powodu tracą moc decyzje administracyjne, certyfikaty. Pracownikom przysługuje odprawa. Rodzina zamiast zająć się pożegnaniem bliskiej osoby w pośpiechu załatwia takie formalności, jak np. fiskalizacja kas, po to aby móc kontynuować działalność.

Ten problem znany jest od dawna i podnoszony wobec władz. I jest nadzieja, że od 2018 roku wejdzie w życie ustawa o roboczym tytule o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej. Jest ona na końcowym etapie konsultacji i miejmy nadzieję, że nawet podzielony politycznie Sejm w tej akurat sprawie nie będzie toczył bojów opóźniających jej wejście w życie.

To całkiem obszerna regulacja, która oprócz całkiem nowych treści, dokonuje również zmian w ponad dwudziestu istniejących ustawach. Tekst projektu ustawy, jego uzasadnienia, Ocenę Skutków Regulacji (OSR) oraz broszury informacyjnej dostępne są do pobrania na stronie Inicjatywy Firm Rodzinnych (po kliknięciu w odpowiednie podświetlenia).

Nie wchodząc w detale, bo te mogą się zmienić i nie omieszkam ich później osobno omówić, główne rozwiązania nowej regulacji są następujące:

  1. Przedsiębiorca za życia lub jego spadkobiercy po jego śmierci mogą powołać zarządcę sukcesyjnego, którego obowiązkiem będzie prowadzenie przedsiębiorstwa w taki sposób, aby w jak najlepszym stanie dostało się ono w ręce sukcesorów.
  2. Zarząd sukcesyjny może być też wprowadzony w spółce cywilnej.
  3. Powołanie zarządcy sukcesyjnego to prawo, a nie obowiązek przedsiębiorcy lub jego rodziny. Rodzina (spadkobiercy) ma 2 miesiące od otwarcia spadku na podjęcie czynności zachowujących kondycję firmy np. upłynnić zapasy, przyjmować należności, płacić zobowiązania oraz decyzję, czy i kto będzie zarządcą sukcesyjnym (o ile nie był wyznaczony za życia przedsiębiorcy).
  4. Zarządca sukcesyjny będzie powoływany tymczasowo – do czasu przekazania przedsiębiorstwa sukcesorom, jednak nie dłużej niż na 2 lata od chwili otwarcia spadku i w tym czasie nazwa firmy rozszerzona jest o określenie: W SPADKU. W ważnych wypadkach sąd może wydłużyć zarząd sukcesyjny aż do 5 lat.
  5. Najważniejsze jest to, że w tym okresie przedsiębiorstwo może działać prawie tak, jakby się nic nie stało – umowy i koncesje co od zasady są kontynuowane, firma nadal może zarabiać dopóki rodzina nie rozliczy się ze sobą a sukcesor nie wejdzie w nową rolę
  6. Uprawnienia i pozycja zarządcy sukcesyjnego są zbliżone do roli syndyka, ale tutaj mocodawcą są spadkobiercy, a nie sąd i wierzyciele.
  7. Zarządca sukcesyjny nie jest likwidatorem ale tymczasowym zarządcą, odpowiedzialnym przed sukcesorami.
  8. Gdy nie ma zgody w rodzinie co do podejmowania czynności przekraczających zwykły zarząd, to wówczas decyzje podejmuje sąd.
  9. Aby zwiększyć “przeżywalność” firm, mogą być one przekazane ze zwolnieniem od podatku od spadków i darowizn nie tylko najbliższym krewnym (tzw. grupa “0”) ale KAŻDEMU, kto poprowadzi przedsiębiorstwo, przez kolejne 5 lat. Pozwoli to na przekazywanie firm np. managerom spoza rodziny, jeśli nie ma w niej odpowiedniego sukcesora.

Poza tym ważne jest też to, co się NIE ZMIENIA:

  1. Nie zmienia się prawo spadkowe – zostają zachowki, zapis windykacyjny i cała procedura spadkowe – w tym przyjęcie i odrzucenie spadku.
  2. Proponowane regulacje nie dotyczą pozostałych spółek, których działalność reguluje Kodeks Spółek Handlowych (KSH).

Zanosi się więc na duży postęp w dostosowywaniu regulacji prawnych do realnych potrzeb rodzin przedsiębiorców. Wprowadzane są nowe instrumenty, które mogą być stosowane zarówno w planowaniu sukcesyjnym, jak i w sytuacjach „awaryjnych”, kiedy śmierć zaskoczy przedsiębiorcę. Na pewno jest to ułatwienie w sytuacjach, kiedy rodzina nie jest w stanie chwilowo lub trwale kontynuować biznesu zmarłego przedsiębiorcy. Jeśli ta niezdolność jest chwilowa, to zarządca sukcesyjny umożliwi rodzinie żałobę i skupienie się na ułożeniu na nowo relacji w kontekście firmy i majątku. Jeśli niezdolność rodziny do kontynuacji jest trwała, to zarządca sukcesyjny może przygotować firmę do sprzedaży jako działający organizm gospodarczy, a nie jako masę spadkową z pozrywaną większością relacji prawnych. Tu otwiera się kolejna nowa możliwość, polegająca na ZWOLNIONYM OD PODATKU od spadków i darowizn przekazywaniu za darmo przedsiębiorstwa, jakiejkolwiek osobie, a nie tylko najbliższym krewnym. To szansa dla zięciów, siostrzeńców, dalszych kuzynów, którzy mogą kontynuować w ramach rodziny dziedzictwo. To także szansa dla menadżerów i pracowników znających firmę i będących w stanie prowadzić ją dalej.

W każdym wypadku, skorzystanie z nowych narzędzi nie będzie automatyczne, ale będzie wymagało decyzji i wyborów przedsiębiorcy lub/i jego rodziny. Warto się do tego przygotować!

W kolejnych wpisach będę starał się komentować różne aspekty propozycji nowych regulacji w zakresie zarządu sukcesyjnego.

Zobacz również