Większość dyskusji o sukcesji skupia się wokół relacji międzypokoleniowych. Ta optyka jest właściwa dla przygotowania i zrobienia pierwszego kroku w celu przekazania przywództwa w firmie rodzinnej. Jednak w rodzinach, w których drugie pokolenie stanowi rodzeństwo gotowe do przyjęcia wiodącej roli na przyszłe lata, kluczowym dla długookresowego powodzenia procesu są relacje między rodzeństwem. Gdy one szwankują, to perspektywa zachowania i rozwoju biznesu rodzinnego przez kolejne dziesięciolecia i sukcesji przez kolejne, trzecie i następne pokolenie jest trudna do osiągnięcia.
Pierwsze pokolenie ma o tyle łatwiej, że jeśli biznes jest zwykle w pełni kontrolowany przez parę założycieli, to z reguły istnieje wspólnota celów ich życiowych a podejmowanie decyzji biznesowych jest w tym wymiarze proste. Samo przetrwanie firmy rodzinnej założycieli oraz ich rodziny do momentu sukcesji jest widocznym testem pozytywnych relacji między rodziną a biznesem. Wielką niewiadomą stanowi w procesie sukcesji włączenie kolejnego pokolenia, w sytuacji gdy jest więcej niż jednej potencjalny sukcesor. Trudności są naturalne i wynikają m.in. z:
- Oczywistych różnic w osobowościach
- Różnic wiekowych (często znacznych)
- Różnic płci i wynikających z nich preferencji życiowych i modyfikacji cyklu życia (w szczególności w przypadku macierzyństwa i pochłaniającego energię rodzicielstwa)
- Różnic w talentach, umiejętnościach i życiowych możliwościach, które mogą być wykorzystane przez firmę rodzinną
- Wpływu powinowatych (partnerów życiowych) na priorytety rodzeństwa i ich transfer na firmę
- Różnego czynnego zaangażowania w prowadzenie i wyniki biznesu rodzinnego
Każda rodzina jest inna i nie można (wręcz nie warto) budować z góry gotowych scenariuszy postępowania. Jednak mogę pokusić się o kilka rad dla pokolenia rodzeństwa (dzieci założycieli) :
- Nauczyć się słuchać nawzajem
- W razie konfliktu – nie niszczyć się nawzajem.
- Przyjąć perspektywę szukania rozwiązań prowadzących do przekazania prosperującego biznesu kolejnemu pokoleniu (wnukom założycieli)
- Przestrzegać zasady równego dostępu do informacji aby nie naruszać przejrzystości i nie dać podstaw do utraty wzajemnego zaufania i zazdrości.
- W sprawach dotyczących jednego z rodzeństwa, nigdy nie podejmować decyzji samodzielnie i na własną korzyść.
- Oddzielać korzyści osobiste (samorealizacja) od korzyści potomków (przygotowanie do przejęcia przywództwa i biznesu).
UWAŻAM, ŻE W RODZINACH, W KTÓRYCH POTENCJALNIE CZY REALNIE JEST WIĘCEJ NIŻ JEDEN SUKCESOR, ZAGADNIENIE WSPÓŁPRACY RODZEŃSTWA JEST PODSTAWOWYM CZYNNIKIEM PRZETRWANIA BIZNESU W CAŁOŚCI DO CZASU KOLEJNEJ ZMIANY POKOLENIOWEJ.