Zawieranie związków przez ludzi to trudny temat, który bynajmniej nie dotyczy tylko dwojga najbardziej zainteresowanych. Z perspektywy sukcesji firmy rodzinnej, to temat, który potencjalnie interesuje czasem bardzo duże grono! Ponieważ potencjalne problemy w transformacji ‘obcego’ na ‘swojego’ mogą bardzo rzutować na funkcjonowanie rodziny biznesowej, to i jasnym jest, że proces ten może mieć duży wpływa na biznes rodzinny a w konsekwencji i na szanse udanej sukcesji. Warto więc spróbować dać do ręki wszystkim członkom rodziny – zarówno tym ‘starym’ jak i ‘nowym’ busolę, która wskazywać będzie na szczególne wartości, których trzeba i warto przestrzegać, aby dobrze wpisywać się w ‘ekosystem’ konkretnego biznesu rodzinnego. Taką ‘busolą’ powinna być‘Misja Rodziny’ i wynikający z niej Ład Rodzinny.
Projektowanie Ładu Rodzinnego trzeba od czegoś zacząć. Na pewno nie należy zaczynać od dzielenia co, komu i w jakiej ilości przypadnie z majątku. Jeżeli rodzina biznesowa chce i widzi realne szanse, żeby życie jej kolejnych pokoleń obracało się wokół prosperującej firmy rodzinnej, to wpierw warto zastanowić się, czemu to ma służyć? Jaka jest misja firmy rodzinnej? Wówczas łatwiej będzie zdefiniować reguły sukcesji i funkcjonowania rosnącej i zmieniającej się rodziny biznesowej. Ułatwia to także rozwiązanie trudnego tematu adaptacji do rodziny jej nowych członków – powinowatych.
Wiele firm publikuje swoje ‘Misje Firmy’, deklarując tym samym publicznie przywiązanie do pewnych wartości. Oczywiście są tam tylko pozytywne wartości. Choć niektórzy traktują to jako wyłącznie zabieg PR, to jednak już sam fakt oczekiwania przez rynek takiej deklaracji świadczy o tym, że coś jest na rzeczy. Warto więc poważnie spojrzeć zarówno na misję firmy, jak i tym bardziej na misję rodziny, która jej przewodzi.
Misja rodziny biznesowej na pewno będzie mieć powiązania z misją firmy rodzinnej. W każdym razie nie może być między nimi sprzeczności. Tak jak nie może być sprzeczności między Ładami Korporacyjnym a Rodzinnym. Jakie elementy powinny znaleźć się w sformułowaniu takiej misji? Przykładowo:
• Co chcemy razem jako rodzina osiągnąć?
• Czy chcemy razem i aktywnie prowadzić wspólny biznes rodziny?
• Czemu służy majątek, którym dysponujemy?
• Na czym polega nasza kultura biznesowa? Jakimi wartościami się kieruje?
• Na czym polega nasza rola jako liderów biznesu rodzinnego? Jak się przejawia w zarządzaniu, kontroli i własności?
• Jakie przesłanie chcemy przekazać kolejnym pokoleniom rodziny, kierowników, pracowników i otoczeniu?
Odpowiadając na te pytania, formułujemy misję rodziny. Dajemy jej busolę, która pozwoli na dokonywanie trafnych wyborów z punktu widzenia systemu wartości, którymi kieruje się rodzina. Bycie w rodzinie biznesowej to nie tylko strona finansowa obecności – udział w korzyściach i obowiązkach wobec firmy rodzinnej. To także poczucie przynależności do pewnej wspólnoty, z którą dzieli się los. Ważne aby nie było to samo poczucie przynależności genetycznej ale i przywiązanie do wspólnych wartości.
Posiadając taką zgodę co do wartości, które mają spajać rodzinę, można z większą śmiałością projektować i wdrażać Plan Sukcesji. Wynika to z faktu, że kolejne pokolenia będą wzrastać w pewnym ‘ekosystemie’ kierującym się akceptowanymi regułami. Jeśli sprawdzają się one w poprzednich, to jest duża szansa, że zadziałają wobec następnych. Służyć temu będą konkretne rozwiązania Ładu Rodzinnego i Korporacyjnego.
W tym miejscu chciałbym nawiązać do często zaniedbywanego tematu powinowatych . Najczęściej wszyscy koncentrują się w dyskusji o sukcesji w firmach rodzinnych na relacji pokoleń w ramach pokrewieństwa. Powinowaci są w trudniejszej sytuacji niż krewni, którzy wzrastali ‘od zawsze’ w nawet niezdefiniowanej jasno kulturze biznesowej rodziny. Jeśli przyjmujemy kogoś do rodziny, to może warto, aby ta osoba dostała do ręki przewodnik, który ułatwi komunikację z nową rodziną. Nie polegajmy jedynie na intuicji ‘nowych’. A przede wszystkim jasno zadeklarujmy, że mimo różnic krwi to mamy wszyscy takie same prawa i obowiązki, tak długo jak jesteśmy jedną rodziną! Pomaga to też odpowiednio lokować aspiracje nowych członków rodziny. A przewodnikiem po Ładzie Rodzinnym – jest właśnie Misja, w której realizacji chcąc nie chcąc znajdzie się ‘obcy’. Niech więc wie w jakiej drużynie, w jaką grę i o co walczy!